Zupełnie się tego nie spodziewał. Skocznia w Oslo nie należy do jego ulubionych, a po pierwszej serii był dopiero ósmy. – Cóż, wychodzi na to, że znalazłem kody na Holmenkollenbakken – powiedział Daniel Andre Tande po niedzielnym zwycięstwie. Norweski skoczek wygrał w stolicy po raz pierwszy od 14 lat.